
Mimo że problem przemocy psychicznej istnieje od dawna, zwykle dużo więcej uwagi poświęcamy przemocy fizycznej. Jest bardziej widoczna, poddająca się jednoznacznej ocenie i mniej skomplikowana. Z kolei przemoc psychiczna jest znacznie mniej dostrzegalna, co nie świadczy o tym, że nie zostawia ran na całe życie.
Dlaczego nikt nie widzi, że umieram?
To o niej właśnie pisze Renata Kim w swojej książce ”Dlaczego nikt nie widzi, że umieram. Historie ofiar przemocy psychicznej” (https://www.taniaksiazka.pl/dlaczego-nikt-nie-widzi-ze-umieram-historie-ofiar-przemocy-psychicznej-renata-kim-p-1362668.html). W kilkunastu reportażach napisanych w pierwszej osobie ukazuje złożoność mechanizmu odpowiedzialnego za trwanie w toksycznych relacjach, które są źródłem cierpienia. Koncentruje się na przeżyciach i myślach jednostki, której obraz rzeczywistości, z biegiem czasu, staje się coraz bardziej zniekształcony.
I tak osoba będąca ofiarą przemocy psychicznej może przejść od złości na swojego oprawcę, do usprawiedliwiania jego czynów oraz przeświadczenia, że to on ma rację. Jej umiejętność oceny sytuacji staje się coraz bardziej zaburzona, a im więcej czasu jest w relacji z taką osobą, tym jej szanse na rozpoczęcie nowego życia, maleją. Maleje również samoocena ofiary oraz jej poczucie sprawstwa. Efektem jest bierność i brak wystarczająco dużo siły, by uwolnić się od swojego oprawcy. To na tym m.in. polega mechanizm uzależnienia. Nie pomaga tutaj również z reguły brak wsparcia otoczenia, które nierzadko uważa, że ofiara przesadza, bądź też nie chce uwierzyć, że człowiek, którego dobrze zna, ma dwie twarze, a jedną z nich jest twarz oprawcy i kata.
To również lekcja dla nas
To wstrząsający zapis ludzkich dramatów, które dzieją się każdego dnia w wielu polskich rodzinach i domach. To również opowieść o tym, jak niska jest świadomość społeczeństwa na temat zjawiska przemocy psychicznej, która często jest bagatelizowana i zamiatana pod dywan. Wśród wielu historii natrafiamy również na tę opowiedzianą z perspektywy mężczyzny, który doświadcza dodatkowo szyderstw i ogromnego wstydu z powodu sytuacji, w jakiej się znajduje.
Ta książka to również apel o to, abyśmy nie pozostawali jako otoczenie obojętni na krzywdę innych ludzi i abyśmy nie umniejszali skali ich dramatów. Abyśmy pozostawali czujni i gotowi, by udzielić innym wsparcia i abyśmy zawsze opowiadali się po stronie ofiar, a nie ich katów.
Renata Kim to dziennikarka związana z gazetą ”Newsweek” oraz współpracująca z portalem Onet.pl. W swoich programach często porusza ważne tematy społeczne m.in. dotyczące zdrowia, czy edukacji, a także praw człowieka. Autorka również takich książek jak ”Wyjście z cienia”, czy ”Ostatnie słowo”, gdzie przeprowadza wywiady z ludźmi filmu.